Przejdź do treści

Jak znaleźć czas dla siebie, gdy świat rzeczywisty nie odpuszcza?

Budzik wyje jak złośliwa banshee. Dzień zaczyna się biegiem. Szykowanie dzieci do szkoły, praca, obiad, zakupy, korki, maile, zmęczenie. Może znajdujesz chwilę, by przysiąść z laptopem. A może tylko z marzeniem? Czujesz, że świat Cię wchłonął. Znowu. Na szczęście możesz to zmienić. Jak znaleźć czas dla siebie?

Codzienność jest jak hydra

Codzienne życie często jest jak hydra, potwór o kilku głowach. Obetniesz jedną, a w jej miejsce wyrastają kolejne. Wykonujesz kolejne konieczne czynności, ale w ich miejsce pojawiają się nowe obowiązki. Na koniec dnia czujesz, że czas przeleciał między palcami. Niby wszystko masz ogarnięte. Wszystko, poza tym, co chcesz zrobić dla siebie.

Myślisz sobie, że przydałoby się więcej godzin w ciągu doby. To jasne, że na wszystko nie starczy czasu. Ale można nieco go uszczknąć, żeby zacząć tworzyć. Wystarczy odrobina na ruszenie z miejsca. Krok po kroku wszystko będzie łatwiejsze.

Mikroporcje tworzenia, czyli nie od razu Rzym zbudowano

Nie masz godziny? To nie szkodzi. Trzeba sobie z tym poradzić. Wystarczy znaleźć z 10 minut. Wykorzystaj swoje notatki czy zebrane w ciągu dnia pomysły, żeby napisać jeden dialog, wymyślić imię bohatera czy ogólny zarys koncepcji. Przygotuj szkic mapy. Pamiętaj, że 1 akapit dziennie to 365 akapitów rocznie, a to już coś.

Oczywiście najwygodniej jest oddać się dziełu stworzenia w idealnych warunkach domowych. No ale nie zawsze się da, prawda? Stoisz w kolejce w sklepie, jedziesz komunikacją, utknąłeś w korku (oczywiście jako pasażer)? Wykorzystaj ten czas, żeby napisać chociaż kilka zdań. Nawet jedno zdanie. Zawsze to krok do przodu.

Po jakimś czasie, jak w końcu wszystko będzie ogarnięte, a Ty znajdziesz chwilę, żeby zasiąść w swoim wygodnym fotelu, nie zaczniesz od niczego. Będziesz mieć materiały, które doszlifujesz i połączysz.

Nie czekaj na idealny moment

Bo on może długo nie nadejść. Zamiast tracić czasu, skorzystaj z tego, co masz. Dzieci śpią spokojnie? To Twój moment, żeby coś stworzyć. Chociaż częściowo.

Po ciężkim dniu brakuje motywacji i nie masz siły, żeby siadać przed komputerem i pisać? Zanotuj pomysły. Swoją drogą polecam darmową aplikację Obsidian na smartfony. To znakomite i proste w obsłudze narzędzie pozwalające tworzyć notatki i łączyć je w spójną całość.

Czasami to właśnie w chwilach, gdy jesteś na pograniczu jawy i snu, pojawiają się najciekawsze pomysły. Powiedziałbym wręcz: wizje. Zapisz je, żeby nie zapomnieć. Mogą się okazać znakomitym punktem wyjścia lub uzupełnieniem historii.

Pamiętaj, że zasada 10 minut dziennie potrafi zdziałać cuda. W skali tygodnia to ponad godzina! W godzinę można naprawdę wiele zdziałać.

Posprzątaj mentalny bałagan

Ilość zadań Cię przytłacza, powoduje zimne dreszcze i odbiera siły? Zastanów się, czy wszystkie są istotne. Czasem, gdy przeanalizuje się to, co ma się do zrobienia, okazuje się, że wiele z tego można po prostu olać. Gdy poddajesz się zmęczeniu, wszystko wydaje się skomplikowane i ważne. Czujesz, że obowiązki się piętrzą, a Ty nie masz czasu ani sił, by się nimi zająć.

Gdy odrobinę odpoczniesz i się nad nimi zastanowisz, okazuje się, że nie wszystkie są tak istotne, jak wydawały się dzień wcześniej. Wiele z nich zajmie też znacznie mniej czasu, niż przypuszczasz. Nie poddawaj się i dąż do celu. Ustal priorytety. Zobaczysz, że jak się zmotywujesz, zamiast zwlekać, to otrzymasz nagrodę w postaci dodatkowego czasu dla siebie.

Niech worldbuilding stanie się codziennością

Tworzenie nie musi oddzielać Cię od życia codziennego. Niech worldbuilding stanie się jego częścią. Łącz tworzenie świata fantasy, pisanie książki, planowanie fabuły czy wymyślanie bohaterów z codziennymi czynnościami.

Przygotowujesz właśnie obiad? Ciekawe, co jedzą mieszkańcy Twojej krainy. Bawisz się z dzieckiem? To znakomita okazja, by zaplanować świat i wymyślić nowych, oryginalnych bohaterów. Stoisz w kolejce do sklepu, która wydaje się nie mieć końca? Ciekawe, jak na taką sytuację zareagowałyby porywcze krasnoludy czy dostojne elfy.

Niech worldbuilding stanie się częścią rzeczywistego świata. Szukaj inspiracji i wykorzystuj każdą okazję, by tworzyć i planować. Zobaczysz, że taki zwyczaj szybko zacznie owocować. Twoja wyobraźnia może działać w tle, nawet gdy zajmujesz się sprzątaniem.

Dla opornych – rytuały?

Zorganizuj sobie 7 minut w ciągu dnia. Wystarczy, że wstaniesz 7 minut wcześniej niż zwykle. Czemu akurat tyle? Prawdę mówiąc, to po prostu moja szczęśliwa liczba, a ponoć też magiczna. Usiądź z gorącą herbatą, zapal świecę, naciągnij kaptur na głowę. Tak naprawdę nie jest ważne, co zrobisz (aby było to akceptowalne społecznie i bezpieczne!). Powtarzaj to każdego dnia i przestawiaj się w tryb kreatywny.

Po jakimś czasie zauważysz, że to, co początkowo wydawało się dziwne i bez sensu, rzeczywiście zaczyna działać. W mniejszym lub większym stopniu. Powtarzanie tych samych rytuałów z nastawieniem na tworzenie, czyli skupienie się na własnej historii, sprawi, że z czasem szybciej zaczniesz rozbudzać swoją kreatywność. Będziesz tworzyć szybciej i łatwiej.

Nie ma w tym żadnej magii. Po prostu jak coś regularnie powtarzasz z konkretnym zamiarem, to Twój mózg zaczyna to rozumieć i automatycznie przestawia się na tryb kreatywny.

Inspiruj się rzeczywistością

Nie walcz ze światem rzeczywistym. Czerp z niego. Jeśli czujesz się wypalony, wyczerpany czy wypluty… wykorzystaj to. Zastanów się, jak będzie czuł się bohater Twojej historii po tygodniu intensywnego marszu. Jak zachowa się postać, która kilka dni była pozbawiona snu i jedzenia? Już niemal to czujesz…

Jeśli masz dzieci, zacznij z nimi tworzyć. Dla Ciebie będzie to sposób na kreowanie własnego świata, a dla dzieci — znakomita zabawa. Przy okazji razem będziecie rozwijać swoją kreatywność i przyjemnie spędzicie wspólny czas.

W pracy, w biurze, w sklepie, na spacerze czy gdziekolwiek jesteś, nastaw się na nasłuch. Czasem można usłyszeć całe rozmowy lub pojedyncze zdania, które popchną Cię w ciekawym kierunku i staną się częścią Twojego świata fantasy.

Nie daj się oszukać codzienności ani… sobie. Nie jesteś zbyt zmęczony/zbyt zmęczona. Przykrył Cię płaszcz obowiązków, ale nie musi ograniczyć Twoich ruchów. Może zapewnić ciepło i stać się inspiracją. Jesteś matką światów. Ojcem opowieści. Nie czekaj, aż życie się uspokoi. Przejmij kontrolę. Twórcy tworzą. Czasem w biegu. Czasem w łzach. Czasem w kuchni. Ale nieprzerwanie tworzą.

Podziel się magią
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z fantastycznych ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaga nam w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne. Dzięki temu jesteśmy w stanie skuteczniej je rozwijać i sprawiać, że Twoje wrażenia będą znacznie lepsze.