Przejdź do treści

Jak ewoluowały elfy w literaturze fantasy?

Fantasy elfka na skałach, cosplay

Elfy są wspaniałe! A kto się z tym nie zgadza niech rzuci szyszką. Ich droga w literaturze fantasy była niezwykle długa. Od eleganckich i wyniosłych elfów w twórczości Tolkiena, aż po zadziornych wojowników, banitów i łotrów we współczesnych dziełach. Rozpocznijmy wędrówkę po niezwykłej historii!

Elfy z dawnych mitów i legend

Jeszcze na długo przed tym, jak J.R.R. Tolkien nadał elfom ich obecny kształt, postacie te pojawiały się w licznych mitach i legendach. Na przykład w mitologii nordyckiej były to duchy natury, blisko związane z lasami i wodą, a przy tym otaczające się magią. Zwykle występowały jako tajemnicze, wręcz eteryczne istoty. Czasem były to dobre duszki, a innym razem groźne i zawistne stworzenia. Zawsze jednak ich istnienie i natura były trudne do zrozumienia dla zwykłych śmiertelników. Wizerunek elfów był bardziej mistyczny, dziki i pierwotny, niż współcześnie.

Elfka leżąca na książce

Co ciekawe, początkowo elfy nie miały bliżej zdefiniowanego wyglądu. W podaniach przechodzących z pokolenia na pokolenie przedstawiano je w różnych kształtach i formach. Ich cel często był niejasny, a to sprawiały, że zyskiwały na tajemniczości… a w związku z tym również rosła ich popularność.

W tym miejscu wspomnę jeszcze, że nordycka mitologia dzieliła elfy na dwa rodzaje. Pierwszym z nich były elfy światła, wiązane z naturą i dobrocią – to z nich ewoluowały późniejsze „tradycyjne” elfy, znane m.in. z dzieł Tolkiena. Z nich rozwinęły się też świąteczne elfy, ale to nieco inna historia. Drugim rodzajem były mroczne elfy, kojarzone ze złośliwością i podziemiami. One z kolei dały początek drowom.

J.R.R. Tolkien i rewolucja elfów w literaturze fantasy

Później nadszedł J.R.R. Tolkien, który zrewolucjonizował wizerunek elfów w fantastyce. We Władcy Pierścieni i Silmarillionie elfy były majestatycznymi i długowiecznymi istotami o ponadprzeciętnej mądrości (nie sugerujmy się Pierścieniami Władzy na Amazonie). Od tej pory znane były przede wszystkim jako smukłe postacie o długich, spiczastych uszach. Były to też istoty z bogatą kulturą, historią i językiem. Elfy stały się strażnikami dawnej wiedzy i magii, a ich atrybutami była również niesamowita zwinność i zdolność posługiwania się łukiem. No i miłowały się w pięknej, spokojnej muzyce.

Elfka fantasy grająca na flecie, cosplay

Tolkienowskie elfy miały oczywiście bliskie związki z naturą, ale ich dziedzictwo było znacznie bardziej złożone. Ich nieodłącznym elementem stał się pewien tragizm i melancholia, co pozwoliło utrzymać aurę tajemniczości. I nic w tym dziwnego. W końcu były długowieczne, nieśmiertelne wręcz. Przez tysiąclecia swojego życia były świadkiem wielu przerażających zdarzeń, które na zawsze odmieniały Śródziemie (i nie tylko).

Elfy w literaturze fantasy post-tolkienowskiej

Władca Pierścieni odniósł ogromny sukces i stał się inspiracją dla kolejnych twórców. Elfy zaczęły dalej się przemieniać i stały się częstym elementem światów fantasy. Wciąż kontynuowano ich długowieczność, magię i ich bliskie związki z naturą. Ich oblicza jednak powoli zaczęły się zmieniać.

Obraz elfów się rozwinął. Stało się to za sprawą takich pisarzy jak Terry Brooks (Kroniki Shannary) czy Raymond E. Feist (Saga o Midkemii i Kelewanie). Charakter tych fantastycznych istot zaczął się znacząco zmieniać. Pojawiła się różnorodność społeczna, a same zachowania też były bardziej różnorodne. Elfy stały się bardziej… ludzkie. Już nie tylko doniosłość, stanie na straży porządku i bliskość natury, ale też chciwość, rządza władzy czy spiskowanie. Elfy coraz częściej pojawiały się też w roli antagonistów.

Gry fabularne i elfy

Literatura się rozwijała, a elfy wraz z nią. Nie mogło pozostać to obojętne względem gier fabularnych, takich jak chociażby Dungeons & Dragons. Elfy zyskały więcej podgatunków, takich jak elfy wysokie, elfy leśne czy mroczne elfy (drowy). Każda z tych grup miała swoje unikalne cechy, zdolności i charakter. Kierowała się zupełnie innymi motywacjami, a to dawało graczom wielkie pole do popisu podczas tworzenia postaci i jej późniejszego odgrywania.

Elfka w koronie, fantasy cosplay

Szczególnym przypadkiem stały się wspomniane przeze mnie przed chwilą mroczne elfy. Drowy uzyskały swoją religię i były całkowicie inne od tego, do czego przyzwyczaił nas Tolkien. Mroczne elfy mieszkają w podziemiach i czczą mroczną pajęczą boginię. Same są niesamowicie wyniosłe i mają rozdmuchane ego, a najwyraźniej to zobaczymy w serii książek o Drizztcie Do’Urdenie (R.A. Salvatore).

Współczesna wizja elfów

W XXI wieku przyszedł czas na kolejną przemianę. Kolejni autorzy, tacy jak Patrick Rothfuss (Kroniki Królobójcy) czy Sarah J. Maas (Dwór cierni i róż) nadali standardowym elfom jeszcze mroczniejsze i bardziej skomplikowane charaktery. Przestały to być postacie jednoznaczne, z góry zdefiniowane. Elfy stają się buntownikami, mordercami, złodziejami.

Jednocześnie elfy są jeszcze bardziej ludzkie. Ich charakter jest zbliżony, choć są bardziej wyniosłe i dumne. Elfy są naznaczone korupcją, chciwością i wdają się w bardziej złożone relacje społeczne.

Wyraźnie możemy zaobserwować to w swobodnych sesjach RPG, gdzie odgrywanie elfa nie jest już związane z obowiązkowym przywiązaniem do natury. Elfy-złodzieje, elfy-łotrzykowie, elfy-oszuści, elfy-antagoniści stali się normą. I są w tym naprawdę dobrzy. W końcu mają wielką mądrość i tysiąclecia na rozwijanie swoich zdolności. Czemu więc ich nie wykorzystywać?

Ogólnie rzecz biorąc, elfy są teraz wyjątkowymi postaciami, które odzwierciedlają ludzkie marzenia i obawy. W końcu wiele osób marzy o nieskazitelnym pięknie, wspaniałym zdrowiu i długowieczności. Z drugiej strony nieśmiertelność również potrafi wzbudzić lęk i niepokój.