Przejdź do treści

Filmowe adaptacje gier – co obejrzeć i co jeszcze nadchodzi?

Filmowe adaptacje gier, The Legend of Zelda, screen z YT

Filmowe adaptacje gier bywają… problematyczne. Trudno jest sprostać oczekiwaniom graczy, ale próbować zawsze warto. Co w ostatnim czasie zachwycało, co rozczarowywało, a co dopiero nadejdzie?

Filmowe adaptacje gier

Gry cieszą się coraz większą popularnością, a rynek gamingowy prężnie się rozwija. Nic dziwnego, że i filmowcy chcą stać się jego częścią. I tak powstają filmy ukazujące historie, które gracze znają ze swoich konsol i komputerów. Czasem są to wierne odwzorowania, a czasem wizje reżyserów drastycznie odbiegające od materiału źródłowego.

Borderlands

Jedna z głośniejszych produkcji ostatniego czasu, z którą gracze wiązali ogromne nadzieje. A później przyszło gorzkie rozczarowanie. Nadmiar akcji i chęć stworzenia produkcji zarówno dla wiernych fanów serii, jak i dla masowego odbiorcy. Te dwie rzeczy sprawiają, że film stał się nijaki – brak w nim właściwie wszystkiego. Postacie są mdłe i, poza wyglądem, takie same. Historia stała się chaotyczna i właściwie nie opowiada o niczym.

Fallout

Nieco inaczej jest w serialu Fallout na Amazonie, który bazuje na kultowej już serii postapokaliptycznej. Tutaj opinie i odbiór są znacznie bardziej pozytywne, choć też pojawia się pewne rozczarowanie. Głównie tym, że twórcy zainspirowali się bardziej trzecią i czwartą częścią Fallouta, niż jego początkami.

Arcane

Animowany serial na podstawie lore League of Legends. Tutaj twórcy pokazali, że można zrobić znakomitą adaptację, choć w wersji rysunkowej. Ale za to jakiej! Artystyczny sznyt widać w każdej scenie. Jest pięknie, wzruszająco i wciągająco. Arcane 2 sezon jest jednym z najbardziej wyczekiwanych seriali 2024 roku.

Pokemon: Detektyw Pikachu

Film bazujący na grze o przygodach najsłynniejszego i niezwykle urokliwego (choć nie w filmie) Pokemona. Produkcja okazała się zaskakująco dobra – pełna znakomitego humoru i dbałości o detale. W tej opowieści zanurzają się widzowie w każdym wieku, a każdy jest zachwycony klimatem i obecnością ducha znanego wszystkim fanom Pokemonów.

Mortal Kombat

Film taki do popatrzenia. Mija szybko, ale po seansie pojawia się wrażenie, że coś mogło się przeoczyć. Mylne wrażenie. Tak naprawdę niewiele się dzieje. Jest sporo mówienia, wymuszonego humoru i mało… walk. A przecież to na nich zawsze skupiał się Mortal Kombat. Jeśli szukasz klimatu, to też lepiej przejdź dalej.

The Last of Us

Jeśli już na Twoich ekranach wyświetlił się Mortal Kombat, to niesmak możesz zatrzeć z pomocą serialu The Last of Us. Ta produkcja zdołała dogodzić fanom serii gier komputerowych, ale również osobom niezaznajomionym wcześniej z historią postapokaliptycznego świata.

Silent Hill

Początkowo chwalona, aby później popaść w niełaskę. Mroczna atmosfera i klimat doskonale ukazujący otaczający bohaterów horror. Niestety po chwili wszystko jakby się rozpływa, a jakość produkcji spada. Jeśli jednak szukasz horroru bazującego na grach, to Silent Hill może okazać się dobrym pomysłem na luźny wieczór.

Resident Evil

Skoro jest Silent Hill, to musi być i Resident Evil. Seria filmów spotkała się z mieszanym odbiorem widzów. Początkowe części są świetne i doskonale oddają klimat postapokaliptycznego świata opanowanego przez zombi. Później powoli robi się gorzej, więc można odpuścić dalsze części filmu.

Tomb Raider

Gry z serii Tomb Raider doskonale bronią się od lat. Słynna archeolożka, porównywana czasem do Indiany Jonesa, skradła serca milionom fanów na całym świecie. Ale w filmie nie zdołała powtórzyć tego osiągnięcia. Film ma ciekawie skonstruowane sceny akcji, ale klimat gry gdzieś w tym wszystkim się zatracił.

Assassin’s Creed

Gry z serii Assassin’s Creed oferują naprawdę wiele. Szybka akcja, ciekawe dialogi, rozbudowana fabuła i klimatyczne tło historyczne. Wygląda jak materiał idealny na film. Niestety adaptacja filmowa nie zdołała obronić tej tezy. Film został skrytykowany zarówno przez krytyków filmowych, jak i przez fanów.

Uncharted

Przeniesienie tej gry na wielki ekran było poważnym wyzwaniem, któremu nie do końca udało się sprostać. Aktorzy dali z siebie wszystko, a dynamiczna akcja i efektowne sceny sprawiały, że patrzyło się na to wszystko… dość przyjemnie. Mimo wszystko esencja przygody znana z gry nie była odczuwalna w filmie. Ale jeśli komuś się podobało, to jest dobra wiadomość – film zarobił wystarczająco, żeby Sony zapowiedziało jego kontynuację.

Sonic the Hedgehog

Sukces w pełnej okazałości, choć nie ze szczytowymi opiniami. Znakomitą decyzją twórców było uwzględnienie próśb fanów serii o zmianę wyglądu niebieskiego jeża. Ostatecznie film zdołał zarobić 320 mln dolarów przy budżecie 85 mln dolarów.

Cyberpunk: Edgerunner

Znakomity klimat serialu animowanego pozwala zanurzyć się w świecie gry Cyberpunk 2077. Produkcja jest krótka, ale dopracowana w każdym szczególe. Dynamiczna akcja połączona jest z ciekawie ukazanym uniwersum gry.

Castlevania

Serial animowany dostępny na Netflixie. Jedna z lepszych produkcji animowanych, które ukazują historie znane z gry. Gotycki klimat w połączeniu ze znakomicie napisanymi postaciami sprawia, że adaptację ogląda się naprawdę przyjemnie. Szczególnie, że całość uzupełniona jest o dynamiczne sceny walki, które skutecznie przyciągają wzrok.

Wiedźmin (Netflix)

Chociaż jest to bardziej adaptacja książki niż gry, to i tak zamieszczę go w tym spisie. Opinie o serialu Wiedźmin są mieszane. Z pewnością produkcja daleko odbiega od materiału źródłowego, przeinacza fakty i zwyczajnie masakruje serię książek, które właściwie są niemal gotowym scenariuszem. A przecież CD Projekt w serii gier Wiedźmin pokazał, że da się znakomicie oddać klimat świata stworzonego przez A. Sapkowskiego. Szkoda, że Netflix nie podołał temu zadaniu. Ale może kiedyś w końcu doczekamy się rewelacyjnej produkcji ukazującej losy Białego Wilka.

Nadchodzące adaptacje filmowe gier

Dotychczasowe adaptacje filmowe gier mamy pokrótce omówione. To teraz przejdźmy do najnowszych zapowiedzi. Co jeszcze chcą nam zapewnić twórcy filmowi?

Minecraft

Adaptacja jednej z najpopularniejszych gier XXI wieku będzie miała premierę w kwietniu 2025 roku. Pierwsze pogłoski o filmie pojawiły się już w 2014 roku. Teraz Warner Bros potwierdził, że zdjęcia zakończyły się w 2024 roku i wkrótce obejrzymy Minecrafta w kinach. O fabule nic jeszcze nie wiadomo, ale jedno nie ulega wątpliwościom – kina będą pełne. Tym bardziej że jednym z aktorów jest Jason Momoa.

Pięć koszmarnych nocy 2

FNAF cieszy się ogromną popularnością na całym świecie. Kontynuacja horroru była więcej niż pewna, a teraz jest oficjalnie potwierdzona. W sieci pojawiły się doniesienia, że powstaną dwa kolejne filmy. Zdjęcia do pierwszego z nich ruszą jesienią 2024 roku, więc przyjdzie nam jeszcze trochę zaczekać. Ale z pewnością warto uzbroić się w cierpliwość!

Sonic: Szybki jak Błyskawica 3

Tu też nie ulegało wątpliwościom, że przygody niebieskiego jeża doczekają się swojej kontynuacji. W końcu to komercyjny sukces, który przyniósł twórcom ogromne zyski. Płynąc na fali popularności, miejmy nadzieję, że Sonic: Szybki jak Błyskawica 3 dotrzyma tempa poprzednim częściom.

Super Mario Bros. 2

Pod koniec 2023 roku przyszłość filmu Super Mario Bros. 2 nie była jeszcze znana. Teraz to się zmieniło. Produkcja dostała zielone światło i wkrótce pojawi się w kinach. Być może jeszcze w pierwszej połowie 2025 roku! I w sumie nikogo nie powinno to dziwić, skoro pierwsza część serii zarobiła w box office ponad 1,3 mld dolarów.

The Legend of Zelda

The Legend of Zelda jest jedną z najpopularniejszych gier na Nintendo Switch. Bogate uniwersum aż prosi się o ekranizację. I prośby te zostały wysłuchane przez Nintendo i Sony Pictures. Reżyserem filmu ma zostać Wes Ball, znany fanom Więznia Labiryntu i Planety Małp.

Ghost of Tsushima

Niezwykle klimatyczna gra, która ma szansę wprowadzić nas w japoński klimat na wielkim ekranie. Niestety na tą magię będziemy musieli trochę poczekać. Chad Stahelski będzie reżyserem Ghost of Tsushima, ale dopiero po zakończeniu prac nad Nieśmiertelnym, co może nastąpić dopiero na początku 2025 roku.

Return to Silent Hill

Prace nad ekranizacją jednej z najstraszniejszych gier w historii rozpoczęły się już w 2022 roku. W kwietniu 2023 roku rozpoczęły się zdjęcia, które zakończono dopiero w lutym 2024 roku. Jeszcze niewiele wiadomo o samej produkcji, ale zapowiada się naprawdę klimatycznie i… koszmarnie.

Bioshock

Lata temu pojawił się pomysł, aby stworzyć adaptację gry Bioshock. Później nastała cisza, a idea zdawała się zgasnąć. W 2022 roku projektem zainteresował się Netflix, który nie był jednak skłonny przeznaczyć na to większych pieniędzy. Zrodziły się sugestie, że Bioshock powstanie, ale w mocno okrojonej wersji. Fani mają nadzieję, że sukces Fallouta na Amazonie zachęci Netflixa do zainwestowania w produkcję.

Just Cause

Kino akcji na najwyższym poziomie. Przynajmniej w marzeniach fanów i zapowiedziach produkcji. Miejmy nadzieję, że tak będzie, bo i tu wszystko nieco się rozmywało. W Just Cause mamy zobaczyć połączenie Indiany Jonesa i Agenta 007. Pierwsze informacje pojawiły się o tym już w 2021 roku, a później wszystko ucichło. W 2024 roku Universal Pictures odkurzyło temat. Ostatecznie realizacją kina akcji ma zająć się Angel Manuel Soto.

Na adaptację filmową jakiej gry najbardziej czekacie? A może są tytuły gier lub książek, których przeniesienie na ekran nie jest jeszcze planowane, ale byłoby spełnieniem Waszych marzeń? Osobiście od lat pragnę obejrzeć ekranizację Malazańskiej Księgi Poległych. Kiedyś może w końcu się doczekam!